Oglądając trailer, niejeden polski widz wspomni jak chował się za fotelem, przed kudłatym Strzałką-piszczałką. ‘Where the Wild Things Are’ już raz zostało wycofane z produkcji, gdyż podczas pokazu przedpremierowego dzieciaki piszczały ze strachu. Totalnie odjechane wizje Spike Jonze’a tym razem zostały skierowane na „target” najmłodszych widzów.
Film jest ekranizacją kultowej książki Maurice’a Sendaka o tym samym tytule. Fabuła opisuje historie chłopca, który zamknięty w pokoju przez mamę za nieposłuszeństwo tworzy w swoim umyślę fantastyczny świat pełny włochatych postaci.
Zwiastunowi towarzyszy nieco zmieniony fragment „Wake Up” Arcade Fire. Kawałek o podniosłym zabarwieniu całkiem nieźle wpisuje się w konwencje „wszystko jest możliwe w dziecięcym świecie”. Czekam na premierę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz