wtorek, 15 grudnia 2009

Massive Attack (feat. Hope Sandoval): "Paradise Circus". Porn trippin'.



Nowy "teledysk" Massive Attack, zapowiadający ich pierwszą od 7 lat studyjną płytę "Heligoland" (luty 2010) dał mi dziś po głowie. Sympatyczna staruszka Georgina Spelvin wspomina stare czasy, m.in. kręcenie jej najważniejszego chyba dzieła. "The Devil in Miss Jones" to absolutne must-see jeśli chodzi o porno z lat 70'tych, obok "Deep Throat" nie ma większego klasyka. To złote czasy przemysłu, potem było już tylko gorzej, a na koniec "video killed the porno star". Zresztą zainteresowani wiedzą o co chodzi i tak jak ja trzymają kopię gdzieś w prywatnej kolekcji.

Połączenie tej dziwnej spowiedzi podstarzałej gwiazdy z następującą po chwili projekcją fragmentów filmu, gdzie za podkład służy "Paradise Circus", hipnotyzuje. I to nie tylko dlatego, że to pornos. Jest w tym intensywność dokumentu, jest i mistrzowski klimat, poza tym sam numer jest naprawdę dobry. Przypomina momentami wczesne Portishead, co jest znakiem, że Robert Del Naja i Grant Marshall odrobili lekcje po zeszłorocznym powrocie dekady i przypomną czym jest ten trochę zapomniany trip-hop, który przecież też jest ich dzieckiem. A na wokalu niespodzianka: dream popowa bogini Hope Sandoval (Mazzy Star), więc chyba nikt się nie dziwi, że całość to orgazmiczna mieszanka wybuchowa.

4 komentarze: